9 lutego nasza szkoła zaroiła się policjantami, wróżkami, królewnami …. a to dlatego, że długo wyczekiwana zabawa karnawałowa wreszcie nadeszła.
Dzieciaki wraz z wychowawczyniami pląsali, podskakiwali, tańczyli. No i oczekiwany popcorn i frytki. Nigdy nie smakuje on tak jak na szkolnej „choince”. Starsi uczniowie do dziś pamiętają smak „choinkowej” bułki z szynką, serem i ogórkiem. Po południu bawili się starsi uczniowie. Tu już nie było widowiskowych baśniowo – filmowych strojów. Obowiązkowy strój - młodzieżowy. Cieszy fakt, ze dzieciaki, młodzież potrafią się bawić. Podziękowania należą się paniom z Rady Rodziców za zorganizowanie poczęstunku dla „małych” i „dużych”. Ta zabawa była zwieńczeniem długiego półrocza. Czego nie dopowiedzieliśmy, to dotupaliśmy. A teraz czas na ferie.